sobota, 24 marca 2012

AAAA

nie zdążę skończyć tego, co zaczęłam pisać wczoraj, a już zaczyna się dłuuuugi łikend (czytaj łikend:)). już wiem...że nie zdążę..
Ale chciałam każdemu zaglądającemu życzyć tego, by dając krok do przodu dostawiał drugą nogę. By nie był "pomiędzy" lub gdy musi być pomiędzy to nie za długo, bo rozkrok może być niefortunny... Tym miłym akcentem pozdrawiam.


A. jak AAAAAA:")

wczoraj po południu wpadło fajne słońce do Kwiatuszkarni:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz